Dobry i solidny mecz GKSu.
Myślę, że taką grę Górnika chcemy oglądać. Gra piłką, brak błędów indywidualnych, a jedyne co nieco szwankowało to wykończenie. W meczu LKSem Zarszyn odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo 3:0. Goście na dobrą sprawę zagrozili naszej bramce 3 razy. Dwa razy świetnie bronił Lachu, a raz dopisało nam szczęście i zawodnik gości obił poprzeczkę.
Od samego początku to nasza drużyna miała przewagę i stwarzała sobie sytuację. Bardzo dobre okazje mieli Jakub Górniak, Sławek Glazar i Dawid Brodzicki, lecz ich strzały były doskonale wybronione przez ponad 40 letniego bramkarza z Zarszyna. Szacunek dla ich goalkeepera, po którym nie widać upływającego czasu i nadal trzyma świetną formę. Ale wracając do meczu. W powietrzu ewidentnie pachnie bramką i w końcu dopinamy swego, gdy po prostopadłym podaniu Bartka Hałasa na czystą pozycję wychodzi Glazar i płaskim strzałem po długim pewnie wykańcza akcję. Goście mieli w pierwszej części 2 świetne okazje: pierwsza po pięknym strzele z dystansu ich zawodnik trafia w poprzeczkę, druga natomiast po dośrodkowaniu napastnik LKS oddaje strzał, który odbija się rykoszetem od obrońcy i jedynie świetna interwencja Seby zapobiega utracie gola.
Początek drugiej połowy to optyczna przewaga przyjezdnych, którzy chcieli odrobić straty jednak bez wymiernych korzyści w postaci klarownych sytuacji. Najlepszą sytuację mieli po rzucie wolnym ,który odbił Seba - piłka wychodząca w pole zostaje przejęta przez naszych zawodników, szybka akcja prawym skrzydłem i po bramce Hałasa prowadzimy 2:0 i uspokajamy grę. Na około 15 minut przed zakończeniem meczu wynik na 3:0 ustala Dawid Brodzicki. Mieliśmy jeszcze jedną znakomitą okazję do zdobycia czwartej bramki, lecz z 3 metrów nasz zawodnik uderza w interweniującego bramkarza.
Reasumując, chcemy więcej takich meczów w naszym wykonaniu. Oczywiście pewne błędy się zdarzały ale szybko były naprawiane. Cieszy fakt, że obrona zagrała solidnie i w końcu zagraliśmy na "0" z tyłu (po raz pierwszy w tym sezonie).
Za tydzień czeka nas ciężki wyjazd do Niebieszczan, na który zapraszamy już dziś!
Rywalom dziękujemy za mecz i życzymy powodzenia dalej!
Dziękujemy kibicom po raz kolejny za liczne przybycie i doping!
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.