LKS Sokół Trześniów - GKS Górniak Grabownica 1:0 (0:0)
Mecz można podsumować krótko - niewykorzystane sytuacje lubią się mścić, ale może od początku...
Bardzo cieszy frekwencja na tym meczu. Pojawiło ponad 20 zawodników:
Pierwszy skład podany niżej. Rezerwa: Sokalski, Dąbrowski, Jędryczka, Orłowski, Jakiel, Florek, Łuczycki. Na meczu byli obecni również: Winiarski, Korfanty, Adamski, Kij
Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem walki o piłkę obu ekip. Mało składnych akcji z obu stron, jednak zdarzały sie przebłyski choć dobrych sytuacji i strzałów brakowało. Druga połowa lepsza dla oka i pojawiły się w końcu dobre sytuacje strzeleckie. Wiecej pewniaków miał górnik lecz to gospodarze zdobywają gola. Bramkę tracimy po stałym fragmencie. Piłke z okolic 20 metra uderza zawodnik Sokoła, ta odbija się jeszcze od muru i pomimo pierwszej skutecznej interwencji Seby zawodnik gospodarzy dobija i 1:0. W tym meczu mieliśmy 4 "sety" lecz trzykrotnie bramkarz Trześniowa w sytuacji sam na sam odbijał piłkę, a raz po strzale głową przeleciała ona nad poprzeczką. Gospodarze w drugiej połowie stworzyli sobie jedną 100% sytuację lecz strzał zmierzający do pustej bramki wyblokował Piotr Lasek.
Reasumując, mecz wydawał się być solidny w wykonaniu GKS jednak ciągle było mały gry piłką i dużo "pchania na siłe". Na pewno druga połowa lepsza od pierwszej pod względem stworzonych sytuacji. Zaczynamy kiepsko ten sezon bo od 2 porażek na wyjeździe, ale trzeba dalej walczyć. Za tydzień mecz u siebie z Jabłonką zapraszamy na 16:30!
Zachęcamy do ocenia zawodników po meczu:
http://gornikgrabownica.futbolowo.pl/index.php?p=oceny&mecz_id=1733
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.