W dzisiejszym meczu przegrywamy 2:1 z Iskrą. Wynik do przerwy 1:1. Piękną bramkę dla naszej drużyny zdobył Sławek Glazar. Dla Iskry obie bramki strzelił Marek Szałajko.
Czytaj w rozwinięciu, krótki opis meczu...
Mecz rozpoczął się od obustronnego badania sił przeciwnika z czego wynikło dużo niedokładności, brak celnych podań po obu stronach boiska co sprawiło że mecz stał na bardzo niskim poziomie, a kibice dalej marzli na stadionie w Przysietnicy. Po ok. 25 minutach mecz nieco się rozkręcił i zawodnicy coraz śmielej zaczęli atakować bramkę rywala. W naszej ekipie dwie dobre sytuacje w tym okresie gry zmarnował Tobiasz Hędrzak, który oddał jeden niecelny, a drugi zbyt słaby strzał, by zaskoczyć dobrze dysponowanego tego dnia Wanię. Iskra odpowiedziała również niecelnym strzałem Łukasza Kurzydła. W 30 minucie spotkania Iskra wychodzi na prowadzenie za sprawą Marka Szałajki, który dobił bezpańską piłkę odbitą przed siebie przez Laska po strzale zawodnika rywala. Po stracie bramki Górnik zdecydowanie ruszył do odrabiania strat i co rusz atakował przysiecką bramkę. Swoje szanse marnowali Bryś, Rachwał oraz obydwaj Hedrzakowie. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się skromnym prowadzeniem gospodarzy to na kilka minut przed końcem Sławek Glazar przy obstawie dwóch obrońców zdecydował się na strzał z 20 metrów i ku uciesze Górników piłka zatrzepotała w okienku Wani. Po pierwszej części remisujemy 1:1. Druga odsłona rozpoczęła się od naporu gospodarzy, którzy zmarnowali dwie doskonałe sytuację na podwyższenie wyniku. Górnik szybko się jednak otrząsnął po naporze Przysietnicy i również stwarzał swoje sytuacje do zdobycia bramki min. poprzeczka z kilku metrów. Decydująca bramkę na wagę trzech punktów zdobyli gospodarze, a konkretnie ponownie Szałajko, który zaskoczył naszego bramkarza strzałem po ziemi w krótki róg. Podsumowując mecz był bardzo wyrównany z momentami przewagi jednej strony jak i drugiej. Moim zdaniem wynikiem sprawiedliwym byłby wynik remisowy, a nawet jak po i w trakcie meczu miejscowi kibice stwierdzili, że Górnik grał ładniej, składniej to ta porażka tym bardziej pozastawia niedosyt. Trzeba ostro wziąć się do roboty bo po tej kolejce spadamy na ostatnie miejsce w tabeli i sytuacja robi się pomału nie wesoła. Za tydzień trzeba powstrzymać Wisłok Sieniawa.
Iskra Przysietnica - Górnik Grabownica 2:1 (1:1)
1:0 Marek Szałajko (30'), 2:1 Marek Szałajko (70'), 1:1 Sławomir Glazar (41').
Skład Górnika:
P.Lasek - T.Chrobak, M.Słota, M.Łukaszewski, G.Hędrzak (75' M.Jędruch) - Ł.Kocyłowski, Ł.Rachwał (70' M.Tympalski), S.Glazar, S.Tympalski (70' D.Brodzicki) - T.Hędrzak, D.Bryś
Skład Iskry:
K.Wania - D.Wacek, W.Dereń, B.Gładysz, A.Wania - P.Pietryka (53' M.Ślączka), D.Pietryka, K.Wacek, Ł.Kurzydło (80' A.Wacek) - M.Szałajko, K.Bieda (76' D.Płowy)