W pierwsze od dłuższego czasu słoneczne niedzielne popołudnie został rozegrany mecz klasy C2 pomiędzy GKS Górnik Grabownica, a LKS Wzdów. Mecz rozpoczął się o godzinie 16:30
Więcej w rozwinięciu
Górnik zaczyna w składzie:
Lasek S. - Jatczyszyn, Brański, Jędryczka, Prugar - Jakiel, Lasek P., Brodzicki (C), Glazar - Jaśkiewicz, Kędra
Pierwsza połowa jeśli chodzi o grę ofensywną i ilość oddanych strzałów w światło bramki była chyba najlepszą w tej rundzie - jak do tej pory. Stwarzaliśmy sobie wiele sytuacji, a goście starali się kontratakować, głównie łamiąc nasze szyki obronne prostopadłymi podaniami, ale na szczęście mamy Sebe na bramce, który świetnie czuł sie na przedpolu tego dnia. jednak to Górnik atakował groźniej. Na samym początku na strzał z około 16 metra z lewej nogi zdecydował się Dawid Brodzicki, lecz piłke wbija bramkarz LKS-u. Chwilę póżniej z rzutu wolnego na strzał również decyduje się nasz kapitan, ale ponownie goalkeeper górą. Dopinamy swego po błędzie defensywy Wzdowa w wyprowadzeniu piłki. Futbolówke przejmuje Filip Kędra i pewnie wykańcza akcje jeden na jeden. W pierwszej części gry również znakomitym strzałem z wolnego popisał się Albert Glazar, ale w świetnej dyspozycji był bramkarz LKSu. Swoje szanse mieli również Marcin Jaśkiewicz i Filip Kędra, ale po ich strzał piłke niemal z lini bramkowej wybijali obrońcy Wzdowa. LKS tylko raz poważnie zagroził w tej części gry naszej drużynie, ale znakomicie spisał się w bramce Lasek i odbił nogami piłke w sytuacji sam na sam. Pierwsza połowa zdecydowanie na plus dla Górników, lecz prowadzanie można powiedzieć tylko 1:0.
Druga połowa miała już inny przebieg. Mecz się wyrównał i wydawało się ze zawodnicy GKSu tracą szybko siły. Coraz więcej strzałów zaczęli oddawać goście, ale były on niecelne lub Sebatsian pewnie je wyłapywał. Górnik również w tej części gry stworzył sobie kilka dorbych sytuacji. Między innymi po strzale Dawida Brodzickiego piłkę zmierzającą w okienko ponownie wyciągnął bramkarz. Innym razem po indywidualnej akcji Alberta Glazara, który przebiegł pół boiska i podał piłkę do Filipa znów odbił goalkeeper. Goście coraz śmielej atakowali i dopieli swego na około 15 minut przed końcem, gdy po zagraniu długiej piłki z bradzo ostrego kąta mocnym strzałem pod poprzeczkę napastnik LKSu umieszcza piłkę w siatce. W samej końcówce Wzdów mógł rozstrzygnac ten mecz na swą korzyść lecz również nasz bramkarz w tym meczu prezentował się bardzo dobrze.
Podsumowując,
Remis wydaje się być sprawiedliwym wynikiem. Pierwsza część dla Gieksy, druga ze wskazaniem na gości. Z bardzo dobrej strony pokazali się bramkarze obu ekip. Wynik wisiał na włosku do samego końca.
Rywalom dziękujemy za mecz i życzymy powodzenia dalej.
Dziękujemy kibicom za przybycie na mecz.
https://www.facebook.com/GksGornikGrabownica/
