Oprócz wyżej wymienionych zawodników w drużynie tej występowali: Zenon Wożniak, Roman Marcinkowski, Władysław Tomoń, Marian Tomoń, Wojciech Ścibor, Tadeusz Niemiec, Andrzej Stankiewicz, Henryk Tympalski, Grzegorz Kocyłowski i Andrzej Kędra. Po awansie drużynę w klasie "B" wzmacniają: Waldemar Buczek, Stanisław Malec, Tomasz Szczypek.
W 1989 roku drużyna "Górnika" Grabownica uzyskuje awans do klasy "A", co stanowi bardzo duże osiągnięcie piłkarzy i działaczy z Grabownicy.W 1986 roku do rozgrywek prowadzonych przez OZPN zostają zgłoszone drużyny młodzieżowe; trampkarzy i juniorów.Miało to zapewnić dopływ zawodników własnego "chowu" do drużyny seniorów. Powiększa się również grono działaczy i trenerów.Drużynę seniorów trenuje instruktor Adam Kędra, drużyny młodzieżowe Zbigniew Tesznar. Kierownikiem drużyny seniorów zostaje Stanisław Barbara, a drużyny młodzieżowe prowadzą Jan Sawicki i Janusz Podulka. Na wyniki pracy z grupą młodzieżową długo nie trzeba było czekać. Już w 1991 roku drużynę seniorów zasilają juniorzy: A. Węgrzyn, P Olejko, J.OIeniacz, J. Knurek, T. Koczarga, K. Nędza, G. Mikosz , drużynę wzmacniają również zawodnicy z "Brzozovi" W. Gruszka i A. Ryba.
W latach 1993 - 96 klub posiada tzw "duży komfort psychiczny". Drużyna seniorów gra bardzo dobrze, ale awansują inni. Czas na awans przyszedł w 1997 roku. Temu awansowi nic nie było w stanie przeszkodzić. Na to złożyła się dobra i liczna drużyna, równych poziomem było wówczas 22 zawodników. Dobre zaplecze kadrowe, dobre warunki finansowe.
Awans do klasy okręgowej (V ligi) planowany był już wcześniej, ale awans wywalczyła "Stal" lI Sanok. Początek sezonu nie zapowiadał awansu, gdyż było kilka drużyn, w "bieszczadzkiej" grupie klasy "A", które również planowały awans. Po dwóch przegranych meczach w sezonie 1996/97 nastąpiła cała seria wygranych, tak na własnym boisku, jak i u przeciwnika. Po I rundzie "Górnik" miał 5 punktów przewagi nad następną drużyną, na końcu sezonu ta przewaga wzrosła do 10 punktów. Końcówka rozgrywek pozbawiana była dramatyzmu, gdyż na 4 rundy przed. zakończeniem rozgrywek drużyna zapewniła sobie awans. W czasie rozgrywek w klasie "A" rozegrano 26 spotkań, zdobyto 60 punktów, stosunek bramek 82:27. Z przeliczenia wynika, że średnio w każdym meczu drużyna zdobywała 3 bramki tracąc, 1 bramkę.
Drużyna była w całości wyrównana. Najwięcej bramek zdobywali zawodnicy ataku i pomocnicy, ale bramki zdobywali również obrońcy. Do najskuteczniejszych zawodników należeli: W. Gruszka, A.. Węgrzyn, R. Burnat, A. Rogula, K. Ryba, a wśród obrońców: R. Hadam, J. Oleniacz, D.Gruszka, I. Zarzyka. W okresie rozgrywek drużyna została osłabiona. Ciężkiej kontuzji doznał D.Szela, który prawie rok pauzował. Do "Stali" Sanok został wypożyczony junior A. Kędra, w rundzie rewanżowej jeden z czołowych zawodników A. Ryba został zwrócony z wypożyczenia do LKS "Brzozovia" Brzozów.
Awans drużyny przez Zarząd klubu był oczekiwany i przyjęty z dużym zadowoleniem, ale bez zbytniej euforii. Zdawano sobie sprawę, że gra w klasie okręgowej może pozbawić drużynę złudzeń, co do jej umiejętności i odporności psychicznej. Na grę w "okręgówce" oczekiwano ze spokojem i lekką obawą by na wszelki wypadek, niepowodzenie nie spowodowało kompleksów drużyny. Obawiano się głównie reakcji kibiców, jak przyjmą oni ewentualne niepowodzenia.
Klasa "A" grupa I koniec sezonu 1996/97
A o to drużyna która wywalczyła awans do klasy okręgowej:
Stoją od lewej S. Barbara - kierownik drużyn młodzieżowych, W. Buczek trener,Jan Oleniacz, I. Zarzyka, A. Węgrzyn, R. Hadam, D. Gruszka, W. Gruszka, K. Ryba, A. Rogula, A. Kędra, S. Korfanty - kierownik drużyny, T. Chrobak - prezes klubu, klęczą od lewej: P. Misztak, T.Jaśniewicz, W. Szałajko, B. Szarek, M. Wacek, R.Burnat, P. Olejko.
Rozgrywki w klasie okręgowej, zwanej również V ligą dla drużyny rozpoczęły się bardzo obiecująco. Drużyna przygotowanie do sezonu rozpoczęła już 7 lipca 1997 roku. Przygotowanie poprzedzone było tzw. "męską rozmową" czyli "małym puczem", który przerodził się w solidną pracę. Drużyna do sezonu została dobrze przygotowana. Trener W. Buczek do drużyny włączył obiecujących juniorów; A. Konieczko, T.Brodzicki, R. Więch. Do drużyny przyszli także: Jacek Adamski z "Victorii" Niebocko, W. Krystyński z "Amatora" Sanok, W. Śnieżek z "Błękitni" Jasienica. Drużyna nadal jest na "fali". Wychodzi jej wszystko, wygrywa u siebie i u przeciwnika. Drużyna ma dobre opracowania taktyczne, dobrą technikę użytkową, szybkością przewyższa przeciwnika. Pierwszą rundę rozgrywek kończy na I miejscu. W 13 meczach zdobywa 29 pkt - stosunek bramek 29:13.Po rocznym pobycie w klasie okręgowej, drużyna na zakończenie sezonu 1997/98 zdobyła tytuł wicemistrza ustępując awansu "Bieszczadom" Ustrzyki Dolne. Druga runda była nieco gorsza w wykonaniu drużyny. Widmo awansu nieco drużynę zdeprymowało. Współzawodnictwo z takimi drużynami jak "Stal" Rzeszów, "Resovia", "Unia" Nowa Sarzyna czy wiele innych. mogło mieć katastrofalne skutki. Są to drużyny, których zawodnicy piłkę nożna uprawiają profesjonalnie. Na pocieszenie pozostaje fakt wygrania z mistrzem "Bieszczadami" Ustrzyki Dolne. Drugą rundę drużyna grała osłabiona brakiem Adama Węgrzyna, który musiał czasowo przerwać uprawianie piłki nożnej ze względów osobistych. Podporą drużyna był Wojciech Gruszka, który w ciągu rozgrywek strzelił około 50 % bramek. Po zakończeniu rozgrywek drużyna znalazła się w kryzysie. Z prowadzenia drużyny zrezygnował w maju dotychczasowy trener W. Buczek.
Jego rezygnacja była nieoczekiwana, gdyż drużyna znajdowała się w dobrej dyspozycji. Klub poza tym zawdzięcza mu dobrą organizację prowadzenia drużyny. swą pracę trenerską traktował Jako pracę społeczną. Uważał, że pełniąc funkcję członka zarządu, winien do pracy klubu wnieść więcej niż każdy inny członek. Jego firma wygrała przetarg na budowę szatni na stadionie. On sam bardzo aktywnie włączał się w organizację pracy na budowie. Nakłady finansowe na budowę szły po tzw. kosztach. Jego rezygnacja z prowadzenia drużyny była dlatego nieoczekiwana, co i niezrozumiała. Funkcję trenera przejął W. Gruszka - doświadczony zawodnik o niekwestionowanym autorytecie. Przejmując tę funkcję jako grający trener zaznaczył, że będzie ją pełnił do końca sezonu (maj, czerwiec). Za porozumieniem stron funkcję tę pełnił do końca rozgrywek 1998 roku po czy definitywnie z funkcji tej zrezygnował.
Klasa okręgowa koniec sezonu 1997/98
Bibliografia:
1. "50 lat GKS "Górnik" Grabownica" Jan Olejko, Bolesław Gawroński, Jan Ciupka , Brzozów 1999
CDN.